środa, 24 czerwca 2015

[7] "Nigdy nie gasną" - Alexandra Bracken










Nazwa: "Nigdy nie gasną"
Autor: Alexandra Bracken
Liczba stron: 456
Wydawnictwo: Otwarte



Uwaga! Jest to kontynuacja, więc mogą pojawić się SPOJLERY dotyczące części I !!!        
ESTEM OSTATNIĄ Z POMARAŃCZOWYCH. JESTEM GOTOWA NA WSZYSTKO.

Po wstąpieniu do Ligi Dzieci, Ruby nie może się zbytnio odnaleźć w nowym otoczeniu.

Ciągle uczestniczy w różnych przesłuchaniach, akcjach, w których może w pełni wykorzystać swoje nietypowe zdolności. Nade wszystko zostaje Liderką grupy.
Jednak Ruby wciąż nie może zapomnieć o tym co Mu zrobiła. Liam....
Wkrótce dziewczyna zostaje wysłana na tajną misję, gdzie ma zadanie odnaleźć pendriva, na którym są informacje o antidotum na OMNI.
Lecz nie wszystko jest takie proste kiedy musisz wybierać między najbliższymi a losami świata...

O matko! Cudowna książka...

Po zakończeniu pierwszej części, myślałam, że oszaleję... Serio!... No bo jak ona mogła wymazać mu pamięć!? Nie rozumiem tego, a mieli być tacy szczęśliwi....
W tej części czekałam tylko aż pojawi się w końcu ktoś (pewnie wiecie o kogo mi chodzi)... czekałam...czekałam i nie mogłam się doczekać....
Ta książka zdecydowanie zszarpała mi nerwy i miałam ochotę normalnie udusić Ruby w niektórych momentach..no ale cóż...-,-
Pojawiło się dużo nowych bohaterów, którzy od razu przypadli mi mi do gustu. Szczególnie Vida. To taka po prostu chamska, arogancka dziewczyna, która wie czego chce, ale ja lubię takie (przynajmniej była bardziej konkretna od Ruby). A poza tym, w tym tomie jakoś tak bardziej polubiłam Pulpeta.. Na początku mnie irytował przez swoje podejście do głównej bohaterki, a teraz jakoś tak wydoroślał...przynajmniej tak mi się wydaje..
Ogólnie tak jak już wspominałam ta książka nie była by taka fajna bez Liama <3... Zdecydowanie uwielbiam go...  co tu dużo mówić .... jest świetny (ale musiałam na niego czekać prawie całą książke :( ) Zakończenie było tak niespodziewane i dziwaczne, że chyba oszaleję jak nie dorwę trzeciego tomu (biedny mój portfel :D )....

Ogólnie strasznie polecam tę serię, chyba jedna z moich ulubionych serii ever. (oczywiście jeśli trzeci tom tego nie zepsuje). Jest wciągająca, trzymająca w napięciu, po prostu idealna. Szczególnie dla młodszych czytelników.


Ocena: 9/10


Mam nadzieję, że następna część dostanie ode mnie 10/10

Pozdrawiam :*

PS. Jak wam idzie Bookathon :D? Mi dosyć słabo, bo nie miałąm zbytnio czasu :(..



2 komentarze:

  1. Ehh mój bookathon zakończył się póki co na 2 książkach, a teraz męczę dwie kolejne...
    Co do Mrocznych umysłów to ta seria przewija się wszędzie tak często, że chyba zabiorę się za nią już w te wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też dosyć słabo, przeczytałam 2 książki, cignę 3 i chyba na tym się zakończy ;). Koniecznie czytaj Mroczne umysły!!!! :D

      Usuń

Kochani! Dziękuję Wam, że odwiedziliście mojego bloga. Jeśli podoba Ci się to co robię, zostaw komentarz, bądź jeśli Ci się nie podoba, też go zostaw :D. Wasze opinie wiele dla mnie znaczą. Za każde miłe słowo, zawsze staram się odwdzięczyć. Jeżeli macie taką możliwość, zostawicie mi linki do Waszych stronek, z przyjemnością odwiedzę :*.