piątek, 3 lipca 2015
[10] "Szklany tron" - Sara J. Maas
Nazwa: "Szklany tron"
Autor: Sara J. Maas
Liczba stron: 520
Wydawnictwo: Uroboros
PIĘKNA. NIEBEZPIECZNA. SKAZANA NA ZWYCIĘSTWO.
Celaena Sardothien to siedemnastoletnia zabójczyni, znana w całym Adarlanie. Niestety, w wyniku kilku błędów, zostaje skazana na dożywotnią pracę w kopalni soli Endovier. Po roku ciężkiej harówy, Celaena dostaję ofertę od księcia Adarlanu - ma możliwość zostać Obrońcą królewskim, lecz najpierw musi wziąć udział w turnieju i zmierzyć się z przeciwnikami, walczącymi o ten sam tytuł. Jeśli wygra, po czterech latach służby królowi odzyska wolność, a jeśli nie, wróci z powrotem do kopalni gdzie czeka ją pewna śmierć. Dziewczyna rozpoczyna szkolenie pod okiem kapitana Gwardii Chaola, który przygotowuje ją do starcia z najgroźniejszymi zabójcami Adarlanu. Wkrótce potem rozpoczyna się turniej, podczas którego zaczynają ginąć uczestnicy. Celaena stara się znaleźć sprawcę, zanim sama stanie padnie ofiarą zabójcy...
Ta książka zawiera wszystko, WSZYSTKO.
Mamy tutaj fabułę pełną akcji, świetnie wykreowany świat, cudownych, różnorodnych bohaterów, wiele magicznych znaków i istot, tajemnicę do odkrycia, do tego krwawe morderstwa (autorka świetnie stworzyła opisy zmasakrowanych ciał :D ). Oczywiście nie zabraknie również trzymającego w napięciu wątku miłosnego. Zwłaszcza, że mamy do wyboru dwóch wspaniałych facetów. Powiem Wam, że w sumie nadal nie wiem komu mam kibicować. Jestem rozdarta pomiędzy jednym, a drugim. Bo z jednej strony mamy przystojnego, niezwykle zabawnego księcia, a z drugiej strony - honorowego i oddanego kapitana Gwardii. I kogo tu wybrać :P... (dobra, to ciężka decyzja, ale gdybym musiała się zdecydować to - Dorian :D, bo moim zdaniem Chaol jest trochę sztywny).
Po tych wszystkich "ochach" i "achach" jakie były wokół tej książki, miałam co do niej ogromne oczekiwania. Książka wciągała mnie stopniowo. Na początku to było takie "no, zobaczymy jak się rozkręci, bo na razie nic się nie dzieje", potem "no fajnie, fajnie", a na końcu "o matko, rewelacja :D".
Chyba najważniejszą rzeczą, dla której warto jest poznać się z tą powieścią jest sama główna bohaterka. Szczerze mam już dosyć bohaterek "ciap", które nie umieją sobie z niczym poradzić. Celaena jest zupełnym przeciwieństwem. To bardzo piękna, inteligenta, ale także niezwykle arogancka dziewczyna, nie dająca sobie w kasze dmuchać. Nie raz płakałam ze śmiechu, kiedy walnęła jakimś tekstem :D. Niby niewinna, a przy tym przebiegła, świetnie walcząca diablica, która zabiję każdego, kto stanie na jej drodze. Podczas czytania odkrywamy także drugą stronę Celaeny. Okazuje się, że pod przykrywką twardej babki, kryje się bardzo delikatna kobieta, kochająca muzykę, książki i piękne stroje. Moim zdaniem to bohaterka doskonała! :D.
Nie mogę przestać myśleć o tej książce. Bardzo intrygują mnie dalsze losy bohaterów, dlatego chyba osiwieję jeśli zaraz nie dorwę drugiej części :D.
Serdecznie polecam! Jeśli lubicie fantastykę (choć to nie jest zwykła fantastyka), to musicie to przeczytać *.*
Ocena: 8/10
Niestety książka zasługuje na więcej, ale boję się że jeśli drugi tom okaże się lepszy, a trzeci jeszcze fajniejszy to nie starczy mi skali ocen :(.
To na tyle z mojej strony. Jutro wyjeżdżam, więc posty będą pojawiały się niestety rzadziej, ale przynajmniej będę miała czas na czytanie i na pewno jak wrócę, nadrobię wszystkie zaległości.
Pozdrawiam :*
2 komentarze:
Kochani! Dziękuję Wam, że odwiedziliście mojego bloga. Jeśli podoba Ci się to co robię, zostaw komentarz, bądź jeśli Ci się nie podoba, też go zostaw :D. Wasze opinie wiele dla mnie znaczą. Za każde miłe słowo, zawsze staram się odwdzięczyć. Jeżeli macie taką możliwość, zostawicie mi linki do Waszych stronek, z przyjemnością odwiedzę :*.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miłego odpoczynku ;) a w wolnym czasie sięgnij po Koronę w mroku, bo tam to się dopiero dzieje! Celaena ma niesamowite akcje :P
OdpowiedzUsuńTak, tak. Muszę szybko lecieć do jakiejś księgarni :P. Już nie mogę się doczekać :D.
Usuń