piątek, 28 sierpnia 2015

[21] "Jak możemy być szczęśliwi odwracając się plecami do tych, którzy nam ufają." Dziedzictwo




Nazwa: "Dziedzictwo"
Cykl: Nocna szkoła (tom 2)
Autor: C. J. Daugherty
Liczba stron: 440
Wydawnictwo: Otwarte


Kolejny rok. Kolejne trudności. Allie Sheridan, po letnich feriach, znowu odwiedza mury Akademii Cimerii. Okazuje się jednak, że wiele rzeczy się zmieniło. Po tragicznym pożarze mającym miejsce w ubiegłym semestrze szkoła nie nadaje się do użytku, dlatego wszyscy uczniowie są zajęci pracami remontowymi. Wkrótce potem zaczyna się kolejny rok nauki. Tym razem Allie dołącza do Nocnej szkoły, gdzie będzie musiała się nauczyć strategii bitewnych i samoobrony. Bo Nathaniel nie spocznie, dopóki nie dostanie jej w swoje ręce...
Kolejny tom okazał się jeszcze bardziej emocjonujący - powoli wyjaśniają się wszystkie tajemnice, natomiast coraz więcej zagrożeń czeka na Allie i jej przyjaciół. Szkoła przestaje być bezpiecznym miejscem. Każdy może okazać się szpiegiem pracującym dla Nathaniela. Nie wiadomo komu ufać, kto okaż się być oszustem..mordercą...



W tym miesiącu zmierzyłam się również z "Dziedzictwem". To był bardzo dobry wybór :D. Od kąd skończyłam pierwszy tom, wręcz nie mogłam wytrzymać... musiałam oczywiście lecieć do najbliższej księgarni (nie ważna była cena, ważne, że będę ją niedługo czytać ^^).
Więc tak oto miałam okazję powrócić do cudownej, tajemniczej Akademii Cimerii. Ta część od samego początku zapowiadała się bardzo ciekawie, szczególnie, że dziewczyna w końcu mogła być z moim faworytem^^(tzn. wtedy jeszcze tak myślałam), ale o tym później. Tak jak już wspomniałam wcześniej w tej książce moje emocje sięgnęły zenitu. Intrygi, tajemnice, morderstwa, to coś co bardzo lubię, dlatego od pierwszej strony nie mogłam się oderwać i skończyło się na tym, że przebrnęłam przez powieść w ciągu 2 dni (co jak na mnie jest dosyć dziwne :D). 

W ogóle, najlepiej by było gdybym nie wypowiadała się na temat bohaterów.... Ta to ma dobrze :D.  Ma branie dwóch największych ciach w szkole, a mimo to jeszcze narzeka.. Tak, tak przyznaję się bez bicia, po pierwszym tomie zdecydowanie byłam za Carterem, a teraz już sama nie wiem :P. Poza tym straszenie wkurza mnie swoim niezdecydowaniem -,-. Raz leci do tego, drugi raz do tamtego... Przypuszczam, że zanim skończę tę serię będzie minimum 3 razy zrywać z każdym :P. To trochę irytujące... Przepraszam, za moje refleksje, ale musiałam to z siebie wyrzucić :D.

Ale miłosny problem Allie to był dopiero początek zszarpania nerwów. W tej części dochodzi nam również wiele nowych bohaterów. Z nich szczególnie polubiłam Zoe - trzynastoletnią ninja.  Poza tym możemy również zgłębić się w historię rodziny Allie, a także poznać jej relacje z najbliższymi np. jej brat wciąż pozostaje dla mnie zagadką :P. 
Ogółem wszystko jest świetnie dopracowane i widać, że autorka dopiero się rozkręca Ale..ale.. zapomniałam dodać, że zakończenie mną wstrząsnęło ....czemu zawsze musi zginąć bohater którego najbardziej lubię ?!



Podsumowując:  Książka niestety nie pobiła pierwszego tomu, ale była równie ekscytująca. Żałuję tylko, że miała zaledwie 440 stron, a z tego co widziałam, kolejne części są coraz cieńsze :(. 

Polecam serdecznie tę serię i naprawdę, naprawdę nie mogę doczekać się aż dopadnę "Zagrożonych" :D

Ocena: ★★★★★★★★☆☆ (8/10)




Pozdrawiam :*
                                                                                                                       Katie

20 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tą serią, ale obiecuję nadrobić zaległości. Słyszałam wiele dobrego o twórczości pani Daugherty, więc szkoda by było odpuścić sobie takie "perelki" :D
    To, że książki są cieńsze nie oznacza, że zawierają mniej akcji lub są gorsze od poprzedników ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz nadrobić :D
      No tak nie oznacza, ale są świetne powinny być dużo, dużo grubsze^^.
      Buziaki :*

      Usuń
  2. Mam nadzieję niedługo zabrać się za tę serię, więc to tylko kwestia czasu, a na moim blogu również pojawi się jej recenzja ^*^ Bardzo mnie ciekawią przygody Allie, a że czytałam fragment, wiem, że mi się spodoba *^*
    Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam pierwszego tomu, ale po tej recenzji jestem pewna, że muszę to nadrobić :D
    Czekam na kolejne recenzje z niecierpliwością <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam że w tej części bardzo polubiłam Cartera :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiam się nad tomem pierwszym, ale nie jestem w 100% przekonana. Jednak mam na uwadze cały czas opinie innych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda, to prawda. Książka jest dosyć specyficzna. Takie romansidło dla nastolatek, więc wiadomo, że nie każdemu musi się spodobać.
      Jednak warto spróbować :).

      Usuń
  6. Trochę się boję tego, że za dużo tam miłości jednak. Ja wolę kiedy książka skupia się bardziej na akcji, a nie na trójkącie miłosnym :p
    Powinno być "odkąd", a nie "Od kąt" - popraw :)
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zdecydowanie jest w tej książce za mało akcji, a za dużo miłości, ale mi to jakoś nie przeszkadza.
      Nie no serio "od kąt" :D Nie zauważyłam, kolejny raz dziękuję :*

      Usuń
  7. Nie czytałam jeszcze tej serii i bardzo szczerze mam do niej opory, więc nie wiem, czy zacznę, ale zastanowię się nad tym :). I tak jak komentarz wyżej - zwróć większą uwagę na ortografię :) Pozdrawiam gorąco :).

    http://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niepotrzebnie, bo seria powinna Ci się spodobać ^^
      Tak, tak ... nie zauważyłam tego błędu, już poprawiony ;)
      Buziaki :*

      Usuń
  8. Mnie odstrasza sam trójkąt miłosny :D No i na ogół nie wymagam zbyt wiele od takich książek. Tą serię sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktem jest, że książka jest naprawdę niezwykle wciągająca, ale według mnie do wybitnych nie należy i zalicza się do takich trochę naiwnych młodzieżówek. Mimo to warto przeczytać tę serię chociażby ze względu na tę mroczną intrygę i lekkość jaką napawa nas lektura zarówno "Wybranych" jak i "Dziedzictwa" . :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię kiedy główni bohaterowie żyją w ciągłym niezdecydowaniu, albo się kogoś kocha albo nie, nie ma nic pomiędzy :) Nigdy nie czytałam "Dziedzictwa" ale nie wiem czy ta książka spodobałaby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trójkąt miłosny w tej serii potrafi przyprawić o nerwicę. Jestem dopiero po trzecim tomie, a już mam dosyć Allie (ale nie Sylvaina ^^), a tu jeszcze dwie części do przeczytania... No, cóż pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten gość w brązowej koszulce na okładce, chyba coś ma z twarzą! Na każdym zdjęciu ma taką dziwną minę! Tutaj to jest takie "Hej bejbe..." a na poprzedniej "Chcesz w ryj???". On mnie przeraża :o
    Pozdrawiam
    http://mylittlebigreviews.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, zgadzam się! Dlatego ja wolę tego drugiego^^

      Usuń
  13. To jedna z tych serii, które mam nadal przed sobą, a bardzo chciałabym przeczytać. Niestety w bibliotece u mnie jej nie ma, a nie lubię kupować pierwszego tomu cyklu, bo nie wiem, czy mi się spodoba... No cóż, może uda mi się od kogoś pożyczyć, ewentualnie dorwę pierwszą część w jakiejś tańszej księgarni :D Generalnie lubię takie historie, mam też pewien sentyment do tych powieści, których akcja ma szkolne tło - oczywiście, co nikogo nie dziwi, nie przepadałam za chodzeniem do szkoły, ale o dziwo filmy i książki z tą tematyką często bardzo mi się podobają. Taki paradoks :) Ciekawa jestem, jakie będą moje odczucia w związku z tą serią i jakiej parze ja będę kibicowała.
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno przeczytam tą serię :D
    Pozdrawiam i obserwuję :*
    www.biblioteczkapati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej,
    nominowałam Cię do Tagu Literackie Miasteczko. Mam nadzieję, że Ci się spodoba i go wykonasz. Bardzo by mi było miło. ;) Szczegóły znajdziesz na: http://kaniafrania.blogspot.com/2015/08/literackie-miasteczko-tag.html
    Pozdrawiam i obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń

Kochani! Dziękuję Wam, że odwiedziliście mojego bloga. Jeśli podoba Ci się to co robię, zostaw komentarz, bądź jeśli Ci się nie podoba, też go zostaw :D. Wasze opinie wiele dla mnie znaczą. Za każde miłe słowo, zawsze staram się odwdzięczyć. Jeżeli macie taką możliwość, zostawicie mi linki do Waszych stronek, z przyjemnością odwiedzę :*.