wtorek, 29 marca 2016

[57] "Kuracja samobójców" Suzanne Young











Tytuł: "Kuracja samobójców" 
Cykl:  Program (tom 2)
Autor: Suzanne Young
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: Feeria Young
Czas czytania: 3 dni



Wszyscy kłamią.Tak się składa,że nam wychodzi to nieco lepiej niż innym. Tylko temu zawdzięczamy utrzymywanie się wciąż przy życiu.

Sloane i James uciekli przed epidemią i programem, ale nie udało im się uciec przed niebezpieczeństwem. Bo program nie chce o nich zapomnieć… Teraz, dołączywszy do grupy buntowników, muszą uważać na to, komu mogą zaufać, i znaleźć sposób na obalenie programu i powstrzymanie epidemii. A to jest bardzo trudne, gdy w pamięci mają tyle białych plam. Pomóc im może tylko Kuracja – tajemnicza tabletka, która może przywrócić wspomnienia. Za bardzo wysoką cenę. I istnieje tylko jedna dawka.

Program sprawił, że stali się innymi ludźmi. Uleczył ich, a równocześnie zniszczył.

Pierwsza część Programu bardzo mi się spodobała, głównie ze względu na oryginalny pomysł. Na szczęście na drugiej części również się nie zawiodłam, a nawet byłam ją jeszcze bardziej oczarowana. Po pierwsze, podczas czytania "Plagi samobójców", nie mogłam się za bardzo wkręcić w fabułę, wszystko się strasznie długo rozwijało i było takie niespójne - natomiast w drugim, nie mogłam się oderwać już od samego początku. Podoba mi się sposób, w jakim autorka poprowadziła dalsze losy bohaterów, a zwłaszcza to, że doszło kilku nowych. . Apropos bohaterów, jakoś wybitnie się do nich nie przywiązałam. Nadal moim ulubieńcem jest Realm, który niezwykle zadziwiał mnie w tej części. Myślała, a nawet liczyłam na to, że autorka poprowadzi jego wątek w nieco innym kierunku, a tymczasem Pani Young wykreowała go bardziej w kierunku czarnego charakteru. Mimo wszystko uwielbiam go, chociaż momentami powinnam go znienawidzić. Moim zdaniem to właśnie on nadawał "smaku" tej powieści. Jeżeli chodzi o główną bohaterkę to zależy, czasami była trochę irytująca, ale też potrafiła mnie zaskoczyć swoim oddaniem i wolem walki. Ogólnie uszłaby w tłumie. Natomiast James.... nie...nie... i jeszcze raz nie, toleruję go, ale nic więcej.. Owszem jest zabawny, przystojny i idealny, lecz i tak shippowałam Sloane z Realmem. 

Czułam, jak pochłania mnie nicość. Stawałam się czarną dziurą, w której nie istniało nic poza rozterkami i poczuciem rezygnacji.


 Akcja toczyła się w zawrotnym tempie, nie było czasu na nudę. Fakt, czasami były wolniejsze momenty, ale miały one na celu zbudowania napięcia tzw. cisza przed burzą. Tak jak powiedziałam wcześniej, motyw samobójstw jest bardzo oryginalny. Cieszę się, że autorka postanowiła wykorzystać go w swoich książkach. Sam Programu, bardzo mnie intrygował, dlatego chciałam dowiedzieć się trochę więcej na jego temat - na szczęście w "Kuracji samobójców" autorka bombarduje nas informacjami, dlatego spragnieni wiedzy o tej tajemniczej instytucji, powinni być zadowoleni, zwłaszcza, że mamy okazję poznać samego twórcę ośrodka...

Podsumowując: "Kuracja samobójców" to bardzo dobra kontynuacja, nawet lepsza od poprzedniej części. Jeżeli lubicie książki z ciekawą, oryginalną fabułą, dużą ilością zwrotów akcji i intrygującymi bohaterami, to serdecznie polecam serię Program, gdyż jest to jedna z lepszych dystopii jakie czytałam. Już niedługo wychodzi trzeci tom i osobiście nie mogę się doczekać! 


Ocena: ★★★★★★★ (8/10)



4 komentarze:

  1. Oba tomy ogromnie przypadły mi do gustu, szczególnie ta oryginalna historia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam poprzedniego tomu, ale jestem pozytywnie nastawiona. Niestety, nie wpadły jeszcze w moje ręce :(

    withcoffeeandbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno czytałam pierwszą część, która urzekła mnie swoją oryginalną fabułą, dlatego nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kontynuację ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również nie mogę doczekać się trzeciego tomu - czekam na niego ze zniecierpliwieniem ;)
    Pozdrawiam.
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Kochani! Dziękuję Wam, że odwiedziliście mojego bloga. Jeśli podoba Ci się to co robię, zostaw komentarz, bądź jeśli Ci się nie podoba, też go zostaw :D. Wasze opinie wiele dla mnie znaczą. Za każde miłe słowo, zawsze staram się odwdzięczyć. Jeżeli macie taką możliwość, zostawicie mi linki do Waszych stronek, z przyjemnością odwiedzę :*.