Witajcie! Dzisiaj bardzo przyjemny Tag. Opowiem Wam trochę o moich książkowych nawykach^^. Za nomincje serdecznie dziękuję Milkusi x z bloga alotofpage.blogspot.com - [Link], a także Ani z czytanienaszymzyciem.blogspot.com - [Link]
Kocham Was dziewczyny :* !!!
Zaczynajmy!
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Tak mam, moje najukochańsze, najcudowniejsze - łóżeczko ^.^. Czasami czytam podczas spacerów albo w trakcie drogi do szkoły. Próbowałam kiedyś czytać w innych miejscach np, w samochodzie, ale źle się to skończyło: choroba lokomocyjna :(.
2. Czy w trakcie czytania używasz zakładek czy przypadkowych świstków papieru?
Zazwyczaj używam zakładek, ale zdarza się również że sięgam po inne rzeczy, które mam pod ręką. Długopis, skarpetka, cokolwiek :D
3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału lub okrągłej liczby stron?
Tak, muszę dojść do końca rozdziału, strony czy czegokolwiek. Nie jestem w stanie odłożyć książki od tak w połowie zdania.
4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania?
Niestety zdarza się, że nie mogę oderwać się od książki, a w brzuchu burczy. Kończy się to zazwyczaj oblaną, klejącą stroną :P. Poza tym uwielbiam pić kawę (zazwyczaj moje ulubione karmelowe macchiato), najlepiej mi smakuje podczas czytania ^^
5. Czy jesteś wielozadaniowa/y? Czy potrafisz słuchać muzyki lub oglądąć film w trakcie czytania?
Absolutnie nie. Wszystko jest w stanie mnie rozproszyć, nawet lecąca mucha. Poza tym łatwiej jest mi się skupić na treści jak mi ktoś/coś nie gada obok :D.
6. Czy czytasz jedną książkę czy kilka na raz?
Staram się najpierw skończyć jedną, potem zacząć drugą ale wiadomo jak to zawsze wychodzi. No chyba, że jakaś książka bardzo mi się nie spodoba (zdarzyło się kilka razy), wtedy najzwyczajniej ją otkładam i zaczynam kolejną.
7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek?
Tak jak już wspomniałam wcześniej, nie mogę czytać w trakcie podróży, więc najczęściej czytam w domu albo podczas spacerów.
8. Czy czytasz na głos czy w myślach?
Oczywiście, że w myślach. Nie wyobrażam sobie czytać np. w miejscu publicznym na głos xD.
9. Czy czytasz na przód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Nie, bo przecież to psuje nam całą frajdę z czytania. Ale ok ok ... przyznaje się :D Czasami zerknę dwie strony dalej, żeby zobaczyć którzy bohaterowie będą uczestniczyć w danej akcji, no i dzięki temu psuje sobie element zaskoczenia :P.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jest to jeden z tagów, który już pewnie wszyscy robili :).
Mimo to nominuję:
- http://wkrainiepelnejksiażek.blogspot.com/
- http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
- http://czytelnicze-turbulencje.blosgpot.com/
- http://dobraksiazka1.blogspot.com/
Oczywiście dziewczyny, jeżeli macie ochotę ^^.
Z kolei ja jeszcze raz serdecznie dziękuję za nominacje :*
To na tyle dzisiaj,
pozdrawiam :*
Katie
Ja mam jakiś chory nawyk wyprzedzania tekstu. Moje oczy pędzą i pomijają fragmenty przenosząc się na inną stronę! Masakra, ale zawsze się uspokajam i wracam do normalnego biegu wydarzeń. Uwielbiam też sprawdzać, ile książka ma stron, co już skończyło się źle, bo dowiedziałam się, że Ian umrze zawczasu... :((
OdpowiedzUsuńNowa recenzja, zapraszam!
www.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com
O matko, nie wierzę.. xD Ja też tak mam :D. Zawsze lecę do przodu, a potem mi szkoda, że tyle ominęłam i wracam się.
UsuńJuż do Ciebie wpadam :*
Super tag ;). Na pewno niedługo pojawi się również na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wkrainiepelnejksiazek.blogspot.com
Nie mogę się doczekać :*
UsuńSerdecznie dziękuję za nominację ;) Mam ochotę zrobić ten TAG, więc z pewnością na dniach powinien się ukazać na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;*
Czekam na Twoje odpowiedzi :*
UsuńNajpierw muszę wam wspomnieć, że pomimo iż zawsze czytam z uważnością każde słowo to cierpię na tę samą chorobę - moje oczy same lecą zobaczyć kilka zdań w przód! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy TAG <3
Jak ludzie mogą czytać na łóżkach? :D Dobra, rozumiem kanapy, ale że łóżka? Brr. :D
Nie wiem, ja tego strasznie nie lubię, a jeśli już jestem zmuszona, to głową w dół czy coś, bo po prostu.. eh:D
Ogólnie czytam wszędzie [na lekcjach też :DD], ale, że jestem osobą zamieszkującą Wypierdziszew Maleńki, gdzie na każdym kroku są kamienie albo dziury na ulicy, to może się to skończyć źle ;') Plus te spojrzenia gimbów. [BOŻE, TO KSIĄŻKA! EWAKUACJA!]
Współczuję choroby lokomocyjnej :'(
Dla mnie nie ma nic lepszego od deszczu, ulewy i wichury, a ty sobie jedziesz daleko w autku ^^ Gorzej, jak jest upał piekielny. Wtedy zdychaaaam ;-;
Skarpetek? Haha:) Ja używam głównie zakładek, ale od niedawna, dotychczas zapamiętywałam strony :)
Też nie lubię kończyć tak byle gdzie :D
Jeść to staram się nie jeść, ale piję bardzo często :D Uwielbiam wodę, kawę, zimną herbatę i wszystko, więc w godzinę pochłonę z trzy butelki w te upały :D [oczywiście te małe, haha :D].
Ja niby jestem wielozadaniowa, ale wolę spokój :) I nie lubię, gdy jakiś fajny moment mam, a ktoś mnie wzyyywa :C :< Ale muzyki bardzo często słucham :3
Ja mam niezłomną zasadę "kończ każdą książkę, niezależnie od tego jakim będzie gniotem". :D ;P
Ja w ogóle nie wyobrażam sobie czytania tekstów Jace'a na głos <3 Tylko ja mogę się nimi cieszować :3 <3 Taa.. szkoda, że pewna starsza pani nie ma takich problemów i w autobusie czytała na głos ostatnią część "50 twarzy Greya". ;-; Szczynście, że wysiadła, nim dotarła do czegoś ekhem :D xd
Ja nie robiłam :3 <3 :D xd
Pozdrawiam i zapraszam <3 :*
wyspa-ksiazek1.blogspot.com
PS. Pff..Simon? Ja biorę Jace'a i uciekaaaaaam!
Co masz do łóżek?! :D To fakt, czytanie podczas drogi nie jest bezpieczne. Ostatnio czytam sobie "Miasto zagubionych dusz", dialogi Jace tak mnie wciągnęły, że nie zauważyłam kamienia i BACH! :D. Heh, z tą starszą panią mnie rozwaliłaś xD
UsuńPs. Chciałabyś :* :* :*
Łóżko jest najlepsze szczególnie zimą, kiedy za oknem pada śnieg <3
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za nominacje odpowiem już wkrótce :*
Na większość pytań udzieliłabym podobnej odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :*
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Każdy książkoholik ma ten problem zaglądania kilka stron dalej :D To jest tak silna pokusa... :D
OdpowiedzUsuńhttp://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/
Zgadzam się z komentarzem wyżej :D chociażby człowiek się starał, to i tak nie da rady i przeczyta fragment dalej. Ale żeby skarpetki? Fuuu... mam nadzieje, że czyste, a nie zużyte :P
OdpowiedzUsuńHaha, pewnie, że czyste :D
UsuńBuziaki :*
Chyba tak samo odpowiedziałabym na wszystkie pytania. No może nie licząc tego, że na spacerach bym nie potrafiła czytać :P
OdpowiedzUsuńhttp://bookocholic.blogspot.com
Ech, doskonale znam ten ból choroby lokomocyjnej :(.Kiedyś zabrakło mi zakładek i też zaznaczałam stronę przypadkową rzeczą (chociaż skarpetką jeszcze nie próbowałam ;))
OdpowiedzUsuńMi się zdarza zerknąć na ostatnią stronę :(
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie żebym czytała w zupełnej ciszy O.o Nie dam tak rady! Zazwyczaj czytając książkę ogladam seriale typu Ukryta Prawda, Szpital... Rozumiem, i książkę, i telewizję ^^ I dziękuję, bo dzięki Tobie już wiem czego będzie dotyczył mój pierwszy filmik na You Tube :* :*
OdpowiedzUsuńMnie by to strasznie rozpraszało :P. Ale w drugą stronę mam tak, że jak oglądam jakiś film, albo serial to zawsze muszę grać na telefonie xD.
UsuńNie mogę doczekać się Twojego pierwszego filmiku :*
Pamiętam jak kiedyś najmniejszy dźwięk mnie rozpraszał i nie mogłam skupić się na czytaniu, co kończyło się terroryzowaniem wszystkich dookoła :> Niedawno odkryłam, że fajnie czyta mi się gdy oglądam telewizję albo gdy jadę samochodem w rytm ukochanej muzyki mojego taty (czytaj: disco polo) :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Ja też zawsze czytam na łóżku :) W innych miejscach się skupić nie mogę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś mi nie przeszkadzało jak ktoś rozmawiał gdy ja czytałam, ale ostatnio zaczęło mi to przeszkadzać :) Muszę mieć w 60 % ciszę :*
Ja z kolei jestem wielozadaniowa, najczęściej czytam książkę i oglądam jakiś film ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Bardzo fajny tag i muszę przyznać, że moje odpowiedzi w znaczący sposób pokrywałyby się z Twoimi :) Też najczęściej czytam na łóżku, ale uwielbiam też siadać z książką gdzieś na trawie przed domem, gdy jest ciepło. No i wykłady na studiach są czasem idealnym miejscem - jakimś cudem potrafię się skupić na treści, chociaż powinnam raczej słuchać prowadzącego, haha :D No i fakt: kawa smakuje najlepiej przy dobrej lekturze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych,
rude-pioro.blogspot.com
Widzę, że nie ja jedyna mam nawyk wyprzedzania tekstu. Ja za to nie potrafię czytać tylko jednej książki. Nawet jak jakaś mi się podoba, potrafię zacząć jeszcze jedną. Z jednej strony dzięki temu potrafię przeczytać więcej książek, ale z drugiej jest to strasznie męczące.
OdpowiedzUsuńLBA ode mnie :D : http://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/2015/08/lba-2.html
OdpowiedzUsuńKolejne ;)
O matko! Karmelowe macchiato? Robisz sobie w domu? Daaaaj przepis ! :D
OdpowiedzUsuńJa też często brudzę książki, ale mam to gdzieś - przynajmniej widać, że czytane !
Mam nadzieję, że znajdę chwilę na ten tag, dziękuję za nominację :)
Pozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Heh, niestety ekspres :P
UsuńCzekam na Twoje odpowiedzi :*
Intrygujące odpowiedzi :* Hahaha jeszcze nigdy nie miałam okazji użyć skarpetki jako zakładki :D
OdpowiedzUsuńhttp://aksamitne-stronice.blogspot.com/
Ps. Kto wykonał szablon ? Jest śliczny, a ja aktualnie szukam nowego na mój blog :3
UsuńStandardowy na bloggerze :)
UsuńTeż robiłam ten TAG :D Ja lubie czytać, nie wiem czemu na podłodzę albo w komunikacji miejskiej :D Chyba jestem dziwna, ale cóż poradzić. Czytam też na łóżku ale czasem schodze i kładę sie na kocu na podłodze ;P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie więc obs i zostaję :D
Dzięki, postaram się odpowiedzieć, jak znajdę chwilkę :*
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest taki tag a sama napisałam coś podobnego XD
OdpowiedzUsuńTutaj masz kilka moich odpowiedzi-
http://mylittlebigreviews.blogspot.com/2015/08/kultura-czytania.html
Lubię czytać i słuchać muzyki jednocześnie. Najczęściej jest to spokojna, instrumentalna muzyka. Muszę powiedzieć, że tworzy się wtedy niesamowity klimat. Czytając "Dopóki śpiewa słowik" słuchałam muzyki celtyckiej i nie mogłam się wtedy oderwać od czytania. Kiedy jednak postanowiłam czytać bez muzyki, to już nie było to samo :P
Pozdrawiam
http://mylittlebigreviews.blogspot.com
Ciekawe odpowiedzi, podobne do moich :) Ja również uwielbiam czytać w swoim łóżeczku, to najwygodniejsze miejsce :D Pozdrawiam! /Claudie
OdpowiedzUsuńTeż mam chorobę lokomocyjną, nienawidzę jej :/
OdpowiedzUsuńTeż zawsze czytam w łóżku, to chyba najwygodniejsze miejsce, choć po kilku latach w niewygodnej pozycji można się nabawić "szyi książkoholika" ;)
OdpowiedzUsuńI nigdy nie kończę w połowie rozdziału, nawet jak oczy już ledwo widzą literki ;)
Pozdrawiam!
Fajny TAG :D
OdpowiedzUsuńŁóżko to jedyne akceptowalne miejsce w domu, w którym można czytać! Ale zakładka musi być zakładką. Na marginesie, używam jednej przez cały czas, choć mam ich wiele... ;)
Zapraszam do siebie :)
Dziękuję za odwiedziny na blogu :). Twój strasznie mi się spodobał i od dziś będę do Ciebie zaglądać :).
OdpowiedzUsuńHeh, ja nie wyobrażam sobie myknięcia do łóżka bez książki :D. Zresztą w łóżku zawsze najlepiej się czyta ;).
Pozdrawiam serdecznie
Dagmara z bloga biblioteczkadagmary.blogspot.com
Kolejny raz trafiam na ten tag, ach, uwielbiam go :D! Muszę Ci powiedzieć, że u mnie czytanie w samochodzie kończyło się dokładnie tak samo. W pociągu mogę, ale samochód to już odpada. Podczas jazdy autem nawet mam problem z korzystaniem z telefonu :P. Więcej o moich nawykach przeczytasz u mnie na blogu http://karlin91.blogspot.com/2015/08/moje-nawyki-czytelnicze.html , na który serdecznie Cię zapraszam ;)! Gorące pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńJa za to lubię czytać w komunikacji miejskiej, to moje ulubione miejsce, nawet w domu się tak nie czyta jak tam. Słuchawki na uszy książka w łapy i święty spokój :) Ja zakładek nie używam, ciągle próbuje zrobić sobie jakieś ładne, ale zwyczajnie odkładam na później i zaznaczam paragonami lub kartą czytelnika. I zawsze czytam kilka książek na raz, bo często czytam w różnych miejscach poza domem i do torby ładuje takie książki, które wygodniej się nosi, nie są za duże, ani za ciężkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrówki z południa Polski
Randaksela
Pudełko w piwnicy
Zorza poranna