Nazwa: "Wojownicy. Ucieczka w dzicz".
Autor: Erin Hunter
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Od wieków lasy dzielą cztery klany wojowniczych kotów: Klan Pioruna, Klan Cienia, Klan Wiatru oraz Klan Rzeki. Każdy z nich ma swoje terytorium, wyznaczone niegdyś przez przodków, którego za wszelką cenę musi chronić. Jednakże nastały ciężkie czasy, dlatego koty są zmuszone do ciągłej rywalizacji i walk między sobą.
Bezwzględne, zachłanne koty z klanu Cienia, napadają na inne siedliska, próbując za wszelką cenę podporządkować sobie pozostałe czworonogi. Dlatego przywódczyni bardzo walecznego, choć mało licznego klanu Pioruna, Błękitna gwiazda, potrzebuje gotowych do walki wojowników. W akcie desperacji, postanawia przyjąć pod swoje skrzydła zwykłego, domowego kota. Tak oto Rdzawy, nasz główny bohater, staje się świadkiem tych wszystkich wydarzeń. Jako pełnoprawny członek klanu otrzymuje nowe imię - Ognista łapa i wraz z innymi uczniami rozpoczyna szkolenie na przyszłego wojownika. Sytuacja komplikuje się kiedy niespodziewanie Klan Wiatru przepada w niewyjaśnionych okolicznościach, a Klan Cienia żąda niemożliwego... Szykuje się wojna, która osądzi o dalszych losach kocich wojowników.
Jestem tą pozycją bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczona. Po opisie można wywnioskować, że to taka typowa książka dla dzieci. No bo proszę Was, koty? Lubię te zwierzęta, ale to od razu kojarzy mi się z jakąś kreskówką. Jednakże, po mimo moich poprzednich uprzedzeń, książka mi się ogromnie, ogromnie podobała :).
W końcu mamy coś świeżego, bo chyba jeszcze nie było powieści o kocich wojownikach? :D. Moim zdaniem tematyka idealnie nadaje się dla dzieci jak i dorosłych. Poza tym autor pisze w tak niesamowicie prosty, przy czym bardzo przyjemny sposób, więc jeśli szukacie jakiejś książki np. dla młodszego rodzeństwa, to ta nadaje się idealnie.
Bardzo podobała mi się koncepcja osadzania zwierząt jako głównych bohaterów. Przyjemnie było poczytać o ich codziennych rutynach typu wzajemnym myciu się, spożywaniu, polowaniu. To dla mnie nowe doświadczenie móc obserwować świat oczami zwierzęcia. Najbardziej rozbawiały mnie dialogi pomiędzy czworonogami. Gadające koty, coś cudownego :D. Na początku było mi trochę ciężko ogarnąć nazwy wszystkich bohaterów, a jest ich około 50 więc... Dlatego bardzo ułatwia to rozpiska, która znajduje się na pierwszych stronach.
Piękne zielone oczy kota na okładce, hipnotyzują i sprawiają, że nie da się przejść obok tej książki obojętnie. Błyszczący złoty napis i skrzydełka, ogółem pozycja jest bardzo porządnie wykonana. Ale nie tylko wygląd się liczy :). Całość dopełniają zabawne czworonogi, z różnymi charakterami, które potrafią rozśmieszyć do łez. Tak jak to z ludźmi bywa, mamy tutaj dobrych bohaterów, zarówno jak i czarne charaktery. Nigdy nie wiadomo kto okaże się tym złym...
Podsumowując: Książka, wbrew pozorom, jest bardzo wciągająca. Dzięki przyjemnemu i prostemu stylu autora, szybko zagłębiamy się w historię kocich wojowników i nim się obejrzymy okazuje się, że już ją przeczytaliśmy. Przynajmniej tak było ze mną :P.
Polecam głównie młodszym czytelnikom, chociaż starszych też powinna zadowolić :).
Ocena: ★★★★★★★★☆☆ (8/10)
Bardzo podobała mi się koncepcja osadzania zwierząt jako głównych bohaterów. Przyjemnie było poczytać o ich codziennych rutynach typu wzajemnym myciu się, spożywaniu, polowaniu. To dla mnie nowe doświadczenie móc obserwować świat oczami zwierzęcia. Najbardziej rozbawiały mnie dialogi pomiędzy czworonogami. Gadające koty, coś cudownego :D. Na początku było mi trochę ciężko ogarnąć nazwy wszystkich bohaterów, a jest ich około 50 więc... Dlatego bardzo ułatwia to rozpiska, która znajduje się na pierwszych stronach.
Piękne zielone oczy kota na okładce, hipnotyzują i sprawiają, że nie da się przejść obok tej książki obojętnie. Błyszczący złoty napis i skrzydełka, ogółem pozycja jest bardzo porządnie wykonana. Ale nie tylko wygląd się liczy :). Całość dopełniają zabawne czworonogi, z różnymi charakterami, które potrafią rozśmieszyć do łez. Tak jak to z ludźmi bywa, mamy tutaj dobrych bohaterów, zarówno jak i czarne charaktery. Nigdy nie wiadomo kto okaże się tym złym...
Podsumowując: Książka, wbrew pozorom, jest bardzo wciągająca. Dzięki przyjemnemu i prostemu stylu autora, szybko zagłębiamy się w historię kocich wojowników i nim się obejrzymy okazuje się, że już ją przeczytaliśmy. Przynajmniej tak było ze mną :P.
Polecam głównie młodszym czytelnikom, chociaż starszych też powinna zadowolić :).
Ocena: ★★★★★★★★☆☆ (8/10)
Ale super książka :D
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej ekscentrycznej nie widziałam hahha
muszę przeczytać ^^
Okładka strasznie przykuwa wzrok ;) Chyba książka dla mnie, bo jestem wielką kociarą, więc z chęcią przeczytam ;D
OdpowiedzUsuńhttp://booksbyshadow.blogspot.com/
Okładka jest niesamowita, ale podobnie jak Ty uznałabym z góry, że to jakaś książka dla dzieci i raczej mi się nie spodoba. Faktycznie pomysł jest bardzo oryginalny, fajnie że autorka postawiła na tak ciekawe rozwiązanie. Nie da się ukryć, że to głównie pozycja dla młodszych czytelników, ale ponieważ jestem wielbicielką kotów, chętnie bym ją przeczytała, tym bardziej że wcale nie czuję się dorosła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Słyszałam o tej powieści, ale strasznie mnie do niej nie ciągnie, jakoś nie mam ochoty czytać o kotowatych, ale myślę, że kiedyś mi się to zmieni, bo książka wydaje się naprawdę oryginalna :) Lubię gdy autor wykorzystuje jakieś innowacyjne pomysły, że nie jest sztampowy i potrafi znaleźć w kłębowisku motywów coś swojego :D
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Między Stronami - KLIK
Co prawda czytałam bardzo dużo pozytywnych opinii o tej książce, ale to raczej nie dla mnie. Może kiedyś, ale wątpię ;/
OdpowiedzUsuńKocham koty, a co dopiero te gadające <3 Jednak obawiam się trochę, że jestem za stara na tą książkę. Może kiedyś sięgnę, jak się na nią natknę gdzieś. Ale nie będę specjalnie wyszukiwać :) Chyba że jako prezent dla kogoś młodszego z rodziny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Jejciu, faktycznie, te zielone oczy są mega, takie hypnotajzing :D Hmm, ja również myślałam, że to będzie kolejna bajka adresowana do młodszych czytelników, a tu taka niespodzianka. Jedyne, czego się obawiam to właśnie zachowanie kotów. Boję się, że autor opize to wszystko stereotypowo i raczej nie dowiem się niczego ciekawego o tych zwierzętach. :)
OdpowiedzUsuńNo no tak zachęcasz, może po nią pewnego dnia sięgnę... Taka odskocznia od tych obyczajówek, które ostatnio czytam ^^.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie w moim typie. Jednak wiem, że zgarnia bardzo dobre oceny ;) więc cieszę się, że miałaś ciekawą lekturę
OdpowiedzUsuńKoci wojownicy?! Tymi dwoma wyrazami już mnie zachęciłaś. Koty to moje ulubione zwierzęta. Będę musiała ją upolować gdzieś w księgarni, koniecznie!
OdpowiedzUsuńOgólnie nie czytam tego typu powieści, ale ta strasznie mnie zaintrygowała! No i okłądka jest cu-do-wna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Przy gorącej herbacie
Miałam tą książkę w planach, ale później stwierdziłam, że jakoś tak nie bardzo mój gatunek i w końcu jeszcze jej nie przeczytałam. Jak na razie sobie odpuszczę, ale myślę, że gdyby przytrafiła się jakaś okazja to po nią sięgnę. :) Pozdrawiam! <3
OdpowiedzUsuńW krainie książek
Książkę wspominam bardzo przyjemnie i nie mogę się doczekać aż wydadzą drugi tom :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo ciekawi mnie ta książka, ponieważ chyba jeszcze nigdy nie czytałam żadnej powieści, w której występowałyby same zwierzęta. Taka fabuła może być naprawdę ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Nie lubię kotów i ogólnie nie ciągnie mnie do książek, w których głównymi bohaterami są zwierzęta, więc niestety nie zachęca mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńHej^^!
OdpowiedzUsuńNominowałem Cię do Be Room Cliff Book TAG! :D
http://otwartaksiega2002.blogspot.com/2015/09/be-room-cliff-book-tag.html
Życzę miłej zabawy! :*
Oho, pierwsze słyszę. :o Okładka śliczna, a fabuła (plus koty jako główni bohaterowie) wydaje się całkiem ciekawa, ale mam do przeczytania tyle książek, że po tę raczej w najbliższym czasie nie sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńJak masz ochotę, zapraszam na hon-no-mushi-da.blogspot.com. Nie wytrzymałam i po pewnej przerwie musiałam wrócić do książkowego bloga. :)
Pozdrawiam!
Nie słyszałam o tej książce, ale trudno mi się dziwić, większość książek z blogów recenzyjnych to dla mnie nowości. Bardzo mi się podoba jej okładka, a sama koty uwielbiam *.*
OdpowiedzUsuńworld-chinese-rat.blogspot.com/
Nie jestem jej ciekawa. Czytałam już wiele pozytywnych recenzji odnośnie tej pozycji, ale jednak uważam, że nie odnalazłabym się w kociej opowieści ;) Nie tym razem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Jeśli mi się uda to sięgnę po tę pozycję już w najbliższym czasie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Nie wiem czy mogłabym się przemóc i sięgnąć po książkę, której główny bohater jest kotem ;) Chociaż, może byłoby to coś świeżego? :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja.
http://zagubieni-w-ksiazkach.blogspot.com/
Jak już kiedyś pisałam nie lubię takich książek, chociaż może tak jak Ty byłabym mile zaskoczona treścią. Może kiedyś się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że nie komentowałam tego posta, a tu czytam wcześniejsze komentarze i proszę... No nic, tak to jest jak przez kilka dni nie zaglądałam na blogi :)
UsuńOkładka świetna, koty wow nie czytałam jeszcze takiej książki i niestety chyba nie przeczytam. Nie moje tematy.
OdpowiedzUsuńhttp://krainaksiazek0.blogspot.com/
Trochę mnie odstrasza pomysł z głównymi bohaterami. Naprawdę koty? uhh nie wiem czy potrafiłabym się "wczuć w tę ksiażke", ale moze jak przypadkiem trafi w moje ręce to przeczytam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i świeży pomysł, może powinnam się kiedyś zabrać za tę pozycję? :). Świetna recenzja ^^. Pozdrawiam gorąco :D.
OdpowiedzUsuńhttp://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/
Książka bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńHistoria wojowniczych kotów wciąga od pierwszych stron.
Dodaję bloga do obserwowanych i zapraszam do mnie<3
http://modnaksiazka.blogspot.com/
Zostaw ślad po sobie!
This is very interesting, You're an excessively professional blogger. I've joined your feed and look ahead to in search of more of your great post. Additionally, I am glad to share a brilliant post about BSL Shaders Download for minecraft world. I hope you will really enjoy this shader pack. You can Download BSL Shaders from here.
OdpowiedzUsuńIt is true that I have read a lot of positive reviews about this book, but it is rather not for me. your article is awesome always follow your blog and found most interesting topics It is Very Informative and Helpful for Me. I'm Also Sharing Article here if you are interested in that then desmume speed up
OdpowiedzUsuń